Polub nas na Facebooku
Czytasz: Pandemia cofnęła polską kardiologię o 20 lat
menu
Polub nas na Facebooku

Pandemia cofnęła polską kardiologię o 20 lat

Mężczyzna, który ma usłuchowane serce

Fot: wutwhanfoto / gettyimages.com

Pandemia spowodowała, że bardzo zmniejszyła się liczba wykonywanych zabiegów kardiologicznych. Tendencję spadkową widać nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Jeśli nic się nie zmieni, czeka nas wzrost liczby chorych z cięższymi postaciami zawału serca. Mimo że szpitale zapewniają leczenie i bezpieczeństwo na najwyższym poziomie, pacjenci boją się wzywać lekarzy, gdy mają niepokojące objawy.

Zgodnie z danymi zebranymi przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne (The European Society of Cardiology, ESC) pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 znacząco zmniejszyła liczbę pacjentów, którzy zgłaszają się do szpitala z objawami zawału. Wzrosła natomiast liczba osób z cięższa formą zwału - trudniejszą w terapii i w większym stopniu zagrożoną powikłaniami. 

Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie

Z ankiet przeprowadzonych na przełomie marca i kwietnia 2020 roku w 600 europejskich ośrodkach, realizujących terapię zawału serca, wynika  że liczba procedur kardiologii interwencyjnej podejmowana w terapii zawału serca STEMI spadła o około 20 procent, a w zawale serca NSTEMI nawet o 30 procent.

To sytuacja niezwykle groźna dla życia i zdrowia pacjentów – mówi prof. Dariusz Dudek, prezydent-elekt Europejskiej Asocjacji Przezskórnych Interwencji Sercowo-Naczyniowych (European Association of Percutaneous Cardiovascular Interventions, EAPCI).

Jakie są rodzaje zawału?

Zawały STEMI charakteryzuje się uniesieniem odcinka ST w zapisie EKG. Ten rodzaj zawału uznawany jest za cięższy. Zawały NSTEMI - bez uniesienia odcinka ST - są uznawane za lżejsze, choć eksperci przestrzegają: takie generalizowanie jest złudne.

Zobacz także: Dr med. Ewa Kempisty-Jeznach: Mężczyźni nie lubią profilaktyki. Do lekarza idą najczęściej za namową kobiety

Skąd się bierze zawał serca? Co się dzieje z sercem? Dowiesz się tego z filmu:

Zobacz film: Co się dzieje z naszym sercem w trakcie zawału? Źródło: 36,6

W Polsce liczba realizowanych procedur kardiologii inwazyjnej podejmowana w terapii zawału serca STEMI spadła o około 13 procent, a w zawale serca NSTEMI o 27 procent. Spadki te są spowodowane obawą pacjentów przed zakażeniem koronawirusem. Różnica w spadku realizowanych procedur, obserwowana w zawałach STEMI i NSTEMI, wynika stąd, że chorzy z lżejszymi objawami częściej decydowali się pozostać w domu. Jednak zawał serca, niezależnie od rodzaju, jest wciąż śmiertelnie groźny – mówi prof. Adam Witkowski, kierownik Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

W leczeniu zawałów liczy się czas 

Z badań Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego wynika, że osoby które obserwują u siebie niepokojące objawy, zamiast wezwać karetkę, próbują leczyć się same. Dopiero kiedy objawy się nasilają i ból w klatce piersiowej oraz duszności stają się trudne do zniesienia - wzywają pomoc. Tym samym rośnie liczba przypadków najcięższych postaci zawału serca, towarzyszących niewydolności serca, a co za tym idzie - większe ryzyko powikłań i konieczność zastosowania złożonych i skomplikowanych procedur kardiologii interwencyjnej.

Koronawirus przeniósł kardiologię o 20 lat wstecz, kiedy możliwości terapii interwencyjnej zawału serca były mocno ograniczone. Pierwsze niepokojące doniesienia z ośrodków europejskich skłoniły nas do niezwłocznego podjęcia działań. Jednym z pierwszych kroków było opracowanie zaleceń odnośnie do kampanii informacyjnej, skierowanej do opinii publicznej. Jej główny przekaz brzmi: w czasie epidemii zostań w domu, ale nie z atakiem serca! – mówi prof. Dariusz Dudek.

Mimo pandemii polskie i europejskie ośrodki są odpowiednio przygotowane i dalej mogą pomagać chorym. Pod tym względem pandemia nic nie zmieniła.

Pacjenci z zawałem serca są badani i leczeni w specjalnych izolowanych strefach. Jeśli zachodzi konieczność pilnej interwencji przy podejrzeniu infekcji SARS-CoV-2, wdrażane są stosowne procedury, zgodne z reżimem sanitarnym. Pacjenci nie są narażeni na kontakt z osobami podejrzanymi o zakażenie lub z potwierdzonym koronawirusem.

Dlaczego koronawirus jest aż tak niebezpieczny? Dowiesz się tego z filmu:

Zobacz film: Koronawirus - jak bardzo jest niebezpieczny? Źródło: 36, 6

W Polsce przybywa zawałów

Raport Narodowego Funduszu Zdrowia z kwietnia 2020 roku „NFZ o zdrowiu. Choroba niedokrwienna serca” pokazuje, że liczba zawałów w Polsce systematycznie rośnie. Jednocześnie spada liczba zaraportowanych procedur angioplastyki wieńcowej i procedur kardiochirurgicznych.

Spadek liczby wykonywanych procedur obserwowany przed epidemią koronawirusa w połączeniu z dodatkowym spadkiem, wynikającym z obaw pacjentów w nawiązaniu do aktualnej sytuacji epidemiologicznej, może okazać się katastrofalny w skutkach – przestrzega prof. Dariusz Dudek.

Pacjenci muszą w końcu zrozumieć, że zwlekanie z wezwaniem pomocy, pociąga za sobą wystąpienie groźnych powikłań i komplikacji, które mogą wymagać długiego leczenia.

Zobacz także: Ekspert: SARS-CoV-2 może uszkadzać serce, dlatego chorzy muszą o siebie dbać i przyjmować leki

Czy artykuł okazał się pomocny?
Tak Nie
79
6
Polecamy
NIE #zostańwdomu z zawałem.
Jakich objawów nie można lekceważyć?
NIE #zostańwdomu z zawałem. Jakich objawów nie można lekceważyć? TVN zdrowie
Z powodu pandemii sercowcy boją się wezwać karetkę.
Eksperci:
"pamiętajmy, że zawał jest bardziej śmiertelny niż Covid-19"
Z powodu pandemii sercowcy boją się wezwać karetkę. Eksperci: "pamiętajmy, że zawał jest bardziej śmiertelny niż Covid-19" Dzień Dobry TVN
Dr Cholewińska-Szymańska:
"jesteśmy w drugiej fali pandemii, wszystkie respiratory są zajęte"
Dr Cholewińska-Szymańska: "jesteśmy w drugiej fali pandemii, wszystkie respiratory są zajęte" Dzień Dobry TVN
Więcej osób będzie umierać z powodu raka i zawału serca niż Covid-19 - alarmują eksperci
Więcej osób będzie umierać z powodu raka i zawału serca niż Covid-19 - alarmują eksperci TVN zdrowie
Komentarze (0)
Nie przegap
Ognisko hipodensyjne – o czym świadczy taka zmiana?
Ognisko hipodensyjne – o czym świadczy taka zmiana?
Zwężenie przestrzeni międzykręgowej – czy jest niebezpieczne?
Zwężenie przestrzeni międzykręgowej – czy jest niebezpieczne?
"Najczęstszym błędem jest podnoszenie nóżek do góry". Ekspert radzi, jak przewijać dziecko
"Najczęstszym błędem jest podnoszenie nóżek do góry". Ekspert radzi, jak przewijać dziecko
Czerwona plamka na oku. Przyczyny i leczenie
Czerwona plamka na oku. Przyczyny i leczenie
Poziome ustawienie kości krzyżowej, co to jest?
Poziome ustawienie kości krzyżowej, co to jest?
Co oznacza i do czego prowadzi zanik kory mózgowej? Przyczyny i objawy schorzenia
Co oznacza i do czego prowadzi zanik kory mózgowej? Przyczyny i objawy schorzenia